W dniach 26-29 czerwca br. 18 osobowa grupa z Warmii i Mazur uczestniczyła w wizycie studyjnej do Włoch, a konkretnie do regionu Lombardii- kolebki włoskiej spółdzielczości socjalnej. Wizyta została zrealizowana w ramach projektu pozakonkursowego ROPS pt. „Ekonomia społeczna na Warmii i Mazurach”. Wyjazd skierowany był do przedstawicieli środowiska ekonomii społecznej z województwa warmińsko-mazurskiego, w tym reprezentantów ośrodków wsparcia ekonomii społecznej, jak również powiatowych zespołów ds. ekonomii społecznej, Regionalnego Komitetu Rozwoju Ekonomii Społecznej, podmiotów reintegracyjnych oraz ROPS. Zależało nam na tym, aby w wyjeździe uczestniczyły osoby najbardziej zaangażowane w rozwój ekonomii społecznej w swoim środowisku, które zdobytą wiedzę i doświadczenie będą próbowały przenieść na lokalny grunt i wykorzystać w bieżącej pracy.
Głównym celem organizowanej wizyty studyjnej było zapoznanie uczestników ze strukturą i organizacją włoskiego systemu przedsiębiorczości społecznej wg wybranych kluczowych sfer rozwoju woj. warmińsko-mazurskiego. Program wizyty studyjnej obejmował wizyty spółdzielniach socjalnych, konsorcjach spółdzielni socjalnych, działających aktywnie w sektorze ekonomii społecznej w Brescii i okolicach. W ciągu czterech intensywnych dni pobytu we Włoszech mieliśmy okazję poznać jak funkcjonuje sektor spółdzielczy w praktyce, spotkać się z ludźmi, dla których spółdzielnia to nie tylko miejsce pracy, ale styl życia.
Spotkanie wprowadzające z przedstawicielem Spółdzielni Socjalnej CAUTO
Pierwszego dnia wizyty spotkaliśmy się z przedstawicielką konsorcjum spółdzielni socjalnych Cauto, która przybliżyła obowiązujące we Włoszech prawo spółdzielcze i zasady działania spółdzielni. Funkcjonowanie spółdzielni we Włoszech reguluje ustawa podstawowa nr 381 z 1991 r. Zgodnie z inną ustawą, firma która zatrudnia powyżej 15 pracowników, zobowiązana jest do zatrudnienia osoby niepełnosprawnej. Właściciel firmy może sam zatrudnić takiego pracownika, albo w ramach współpracy zlecić to zadanie spółdzielni socjalnej typu B. Zdarza się, że niektóre firmy (powyżej 15 pracowników) nie dopełniają wymogu zatrudnienia osoby niepełnosprawnej i dobrowolnie wybierają alternatywne rozwiązanie tzn. płacą karę pieniężną, uważając, że to się im lepiej opłaca. Dwa lata po uchwaleniu ustawy istniało we Włoszech 2 tys. spółdzielni socjalnych, a obecnie jest ponad 114 tys. Można przyjąć, że spółdzielnie socjalne zapewniają swoistą równowagę między sektorem prywatnym a publicznym.
Spółdzielnie we Włoszech dzielą się na 2 typy: A i B. Spółdzielnie należące do kategorii A zajmują się usługami z zakresu pomocy i opieki, zarządzają ośrodkami pomocy młodym osobom znajdującym się w różnego rodzaju życiowych trudnościach, pomocą dzieciom niepełnosprawnym w szkole, prowadzeniem żłobków, przedszkoli, pomocą osobom starszym. Spółdzielnie socjalne typu B są nastawione na włączanie osób bezrobotnych
i uzależnionych do rynku pracy. Główne kierunki działalności tej kategorii spółdzielni to: gospodarka odpadami, utrzymywanie zieleni, rzemieślnictwo różnego rodzaju, produkcja spożywcza, usługi turystyczne.
Aby założyć spółdzielnię socjalną kategorii A, koniecznym jest posiadanie jedynie 3 członków. Aby mogła funkcjonować spółdzielnia kategorii B, minimum 30% osób zatrudnionych musi pochodzić z grupy osób wykluczonych. Wykluczenie musi być potwierdzone przez odpowiednie instytucje tzw. certyfikatem wykluczenia, który jest wydawany czasowo lub na stałe- np. w przypadku osób niepełnosprawnych. W przypadku wynagrodzeń w spółdzielniach od osób wykluczonych odprowadza się mniejszy podatek (państwo opłaca za te osoby podatek emerytalny). W zależności od rodzaju niepełnosprawności (stała, okresowa) jest obniżany podatek. Osoby ze znaczną niepełnosprawnością nie trafiają do spółdzielni socjalnych typu B, ale mogą być włączone do spółdzielni socjalnych na zasadzie tzw. wolontariatu aktywnego (osoba pobiera pewne wynagrodzenie, ale nie jest ono pensją).
Struktura zatrudnienia w spółdzielniach socjalnych wskazuje, że kobiety stanowią ok. 70% ogółu zatrudnionych. Jeśli chodzi o strukturę zatrudnionych według wieku, to najwięcej spółdzielców jest w grupie wiekowej 30-49 lat- 59 % ogółu zatrudnionych w spółdzielniach socjalnych w Bresci. We Włoszech urzędy pracy zostały sprywatyzowane- istnieją prywatne agencje pracy, które wyróżniają się dużo większą efektywnością niż państwowe. Działają też publiczne urzędy pracy, ale zajmują się one certyfikacją oraz zasiłkami dla bezrobotnych.
AZIENDA AGRICOLA CLARABELLA
Drugiego dnia naszego pobytu w Bresci odwiedziliśmy 2 spółdzielnie socjalne, położone w bardzo malowniczych miejscach.
Podwaliny pod działalność pierwszej z nich, Spółdzielni Clarabella, dała, założona w 1992 roku przez lekarzy psychiatrów, Spółdzielnia „Isparo”, która zajmowała się utrzymaniem zieleni miejskiej i czystości. Brak doświadczenia i umiejętności zarządzania spowodował jednak, że spółdzielnia przetrwała tylko dwa lata. Spółdzielnia Clarabella zakupiła ruiny gospodarstwa rolnego i na jego bazie utworzyła przedsięwzięcie społeczne działające w wielu obszarach. Rejon nad jeziorem Garda znany jest z produkcji dobrego wina, to tzw. rejon Franciacorta. W 2002 r. obecna prezes Spółdzielni pozyskała od władz samorządowych ponad 10 ha gruntu, teren bagnisty, na którym spółdzielcy założyli winnicę i rozpoczęli produkcję wina. Do dziś jest to bardzo dochodowa część działalności Spółdzielni. W winnicy produkuje się ok.70 tys. butelek wina rocznie. Jest to wino ekologiczne, naturalne, wysokiej jakości, bez środków konserwujących. W ramach współpracy w Azienda Agricola Clarabella działają jeszcze kawiarnia w miasteczku, zakład składania z części fotelików dziecięcych, dwa ośrodki pobytu dziennego, zakład tłoczenia oliwy z oliwek z własnego gaju oliwnego. Rocznie tłoczone jest ok. 1000 litrów ekologicznej oliwy. Clarabella to ogromna firma, obecnie zatrudnia 400 pracowników, z czego 130, to osoby włączone do rynku pracy. W części rolniczej spółdzielni socjalnej zatrudnionych jest 39 osób, z czego 26 z problemami psychicznymi. Pozostałych 13 pracowników, to tzw. operatorzy socjalni. Według prawa włoskiego na jedną osobę do zaopiekowania może przypadać 3 pracowników wspomagających, ale zdarza się tak jak np. w spółdzielni rolniczej, że proporcja ta jest odwrócona, co oznacza, że pracownicy wspomagający stanowią 1/3 ogółu.
Clarabella ma ogółem 3 ośrodki mieszkalne, które zamieszkuje 45 osób. W ośrodku dziennym przebywa 30 osób. Spółdzielnia ma personel medyczny. 10 miejsc w ośrodku wsparcia dziennego opłacają władze regionu, resztę kosztów pokrywa spółdzielnia. W ocenie spółdzielni bardzo dobrze rozwija się współpraca pomiędzy urzędem gminy a władzami prowincji. Przekazano im nieodpłatnie budynki po opuszczonym gospodarstwie i teren gospodarstwa. Nie wszystko w Clarabelli się udało lub udaje. Przykładowo budynek, w którym oferowane są usługi agroturystyczne przynosi jeszcze ciągle straty. Roczny obrót spółdzielni to 1mln 300 tys. euro z części gospodarczej, a łącznie roczny obrót w wysokości 7 mln euro. Zysk w poprzednim roku to ok. 100 tys. euro. Zysk nigdy nie jest dzielony wśród członków, ale jest inwestowany oraz przekazywany na fundusz rezerwowy. Clarabella jako pierwsza we Włoszech stworzyła tzw. kontrakt sieciowy. Na tej podstawie możliwa jest wymiana pracowników pomiędzy spółdzielniami socjalnymi (umowa notarialna).Ze spółdzielni wyjechaliśmy przepełnieni nie tylko dobrymi praktykami funkcjonowania podmiotu z ogromnym doświadczeniem, ale także z bagażem pełnym ekologicznej oliwy i wina produkowanego w naturalny sposób.
Spółdzielnia LA CASINA
Po wizycie w Clarabelli trafiliśmy do Centrum Rekreacyjnego nad jeziorem Garda. Cała grupa była przekonana, że przyjechaliśmy tam na kawę po drodze do kolejnego podmiotu ekonomii społecznej. Na miejscu okazało się jednak, że cały kompleks nad jeziorem jest obsługiwany przez spółdzielnię socjalną. Prezes spółdzielni Giuseppe Tossi przedstawił nam historię powstania firmy. W 1980 roku powstało najpierw stowarzyszenie rodzin osób z niepełnosprawnościami. Rodzinom zależało bardzo na tym, aby dla niepełnosprawnych członków swoich rodzin znaleźć odpowiednie miejsca pracy. Od 1985 r. Stowarzyszenie realizowało różne szkolenia dla osób niepełnosprawnych, ale ciągle nie było dla nich pracy. W końcu utworzono LA CASINA AMFASE.Początkowo w spółdzielni były tylko 3 osoby z niepełnosprawnością, obecnie jest ich 30. Ogółem LA CASINA zatrudnia aż 80 pracowników, z czego 30 należy do grup wykluczonych z rynku pracy. Są to głownie więźniowie, uzależnieni, samotne matki, niepełnosprawni ruchowo, 2 osoby z wyrokiem sądowym oraz obcokrajowcy w trudnej sytuacji.
Głównym celem działalności spółdzielni jest przywracanie osób wykluczonych społecznie na rynek pracy. Od 1995 roku La CASINA zajmuje się utrzymywaniem w porządku publicznych miejsc zielonych w Desenzano i sąsiednich miasteczkach. Obecnie spółdzielnia zarządza Centrum Rekreacyjnym. Kąpielisko od lat 70-tych było zarządzane przez prywatne firmy, przez dziesiątki lat zostało zaniedbane i zadłużone. Gmina została z problemem, który należało jak najszybciej rozwiązać. W końcu miasto zdecydowało się przekazać teren w zarządzanie firmie społecznej i zwróciło się z propozycją do spółdzielni socjalnych z regionu Lombardii. W 1990 r. gmina przekazała spółdzielni La Cascina zarządzanie Centrum Rekreacyjnym, w którego skład wchodzi teren plaży, bar- restauracja, infrastruktura związana z utrzymaniem czystości na plaży. Obiekt przekazano w stanie wymagającym dużych nakładów finansowych i pracy. Spółdzielnia z własnych środków wyremontowała obiekty. Finanse pozyskano z tamtejszego samorządu województwa, który uruchomił kredyt Spółdzielni w wysokości 150 tys, euro z oprocentowaniem na poziomie 0,1%. Miasto nie partycypowało w kosztach inwestycji. 100% wydatków na odbudowę Centrum poniosła spółdzielnia. Udział Gminy w przedsięwzięciu sprowadzał się jedynie do preferencyjnych stawek czynszu za użytkowanie terenu (40 tys. euro rocznie, komercyjna stawka to 100 tys euro rocznie). Część restauracyjna została odnowiona za 550 tys euro. Spółdzielnia do 2015 zarządzała obiektem nieprzerwanie od 1997 roku w procedurze bezprzetargowej. Od 2016 r. po zmianach w prawie włoskim, startuje w przetargach z zastosowaniem „klauzul społecznych”, żeby móc dalej zarządzać centrum. W części gastronomiczno-plażowej zatrudnienie znalazło 11 osób, 5 na stałe, 6 sezonowo. Mają 32 członków spółdzielni, w tym 7 wolontariuszy i 26 pracowników. Prezes i wiceprezes są także wolontariuszami i nie pobierają wynagrodzenia za pełnione funkcje. We Włoszech dopiero w lutym 2018 r. wyszedł przepis pozwalający na to, by zarząd mógł pobierać wynagrodzenie w związku z pełnieniem funkcji prezesa lub wiceprezesa zarządu. Spółdzielnia jednak konsekwentnie nie korzysta z tego prawa. Kąpielisko jest otwarte przez 4 miesiące w roku, wtedy musi na siebie zarobić. W związku z powyższym działania podmiotu są zdywersyfikowane. W 1995 roku za sprawą przetargów gminnych spółdzielnia otrzymała zlecenie, polegające na kompleksowym zarządzaniu zielenią miejską w dwóch ościennych gminach. Dodatkowo, jedną z usług podmiotu jest utrzymywanie czystości na cmentarzach komunalnych w mieście. Obecnie spółdzielnia ma także pozwolenie na zbiór oliwek z porzuconych gospodarstw lub z gajów oliwnych należących do gminy. Pozyskane w ten sposób oliwki należą do spółdzielni i są sprzedawane. Spółdzielnia nie ma własnej wytłaczarni oleju, ale zleca wytłaczanie oliwy z zebranych oliwek i w ten sposób pozyskuje oliwę (700- 1000 litrów rocznie) i ją sprzedaje, średnio za ok. 12,50 euro za 1 litr. Ponadto, latem spółdzielnia zajmuje się zbiorem owoców leśnych, które mrozi, by zimą, poza sezonem, robić z nich przetwory (wykorzystuje przy tym infrastrukturę restauracji).
CAUTO
Trzeci dzień pobytu we Włoszech rozpoczęliśmy od spotkania z przedstawicielami Konsorcjum CAUTO.
Sieć CAUTO to nowy organizacyjny model, który od roku 1995 łączy i gromadzi konsorcjum trzech spółdzielni socjalnych w Brescii:
- CAUTO – spółdzielnia działa i prowadzi usługi w dziedzinie ekologii mające na celu promowanie życia zawodowego, społecznego i gospodarczego ludzi, jednocześnie dbając o środowisko;
- CANTIERE DEL SOLE – działa jako spółdzielnia projektująca innowacyjne rozwiązania
w dziedzinie energii i technologii, rozwijając technologie w zakresie oszczędzania
i redukcji odpadów; - MEDICUS MUNDI - odzyskuje i przygotowuje do ponownego użycia urządzenia medyczne dla wspólnych przedsięwzięć w zakresie opieki zdrowotnej, ze szczególnym uwzględnieniem przedmieść i zmarginalizowanych obszarów na południu i północy Włoch.
- Nad działaniem 3 spółdzielni czuwa KONSORCJUM, które łączy spółdzielnie w celu sprzyjania wymianie i współpracy, zapewniając wsparcie techniczne i wiedzę na temat wzrostu oraz rozwoju i miejsc pracy ukierunkowanych na włączenie społeczne.
To, co łączy całe terytorium, to kreatywność i innowacja, solidarność i przyjaźń ekologiczna zawarte w przedsiębiorczej formule społecznej kooperatywy integracji zawodowej, mającej na celu integrację społeczną i wzrost dobrobytu. Logo sieci spółdzielni podkreśla 3 aspekty, którymi kieruje się konsorcjum: jakość usług, skupianie się na ludziach, skierowanie w stronę środowiska. Wspólnym celem wszystkich trzech spółdzielni jest włączanie osób wykluczonych na rynek pracy. Działalność i usługi oferowane przez spółdzielnię CAUTO w dziedzinie ekologii pozwalają na promowanie życia zawodowego, społecznego i gospodarczego ludzi, jednocześnie dbając
o środowisko. Dzięki innowacjom i współpracy zmniejszają odpady i konsumpcję poprzez twórcze odzyskiwanie i waloryzację zasobów ludzkich i naturalnych. Spółdzielnia CAUTO zatrudnia największą ilość osób. Do dnia dzisiejszego zatrudnione w spółdzielni są 453 osoby, z tego 136 osób zatrudnionych przez tzw. Program przywracania na rynek pracy (75% stanowią pracownicy produkcyjni, a 25% pracownicy administracyjni). W roku 1995 Stowarzyszenie przekształciło się w spółdzielnię socjalną i zajęło się przywracaniem ludzi wykluczonych na rynek pracy, nie rezygnując z wcześniejszych działań. W roku 2005 na podstawie umowy z gminą Brescia spółdzielnia otrzymała teren do zagospodarowania na okres 30 lat bez płacenia kosztów wynajmu. Obszar ten nie posiada zabudowań, wszystko zostaje stworzone przez spółdzielnię. W latach 2008-2009 Włochy dosięga kryzys gospodarczy, ale spółdzielnia rozrasta się i rozwija, tworząc nowe miejsca pracy. W roku 2013 powstaje w niej zakład zajmujący się przechowywaniem i obrabianiem plastiku. Roczny obrót spółdzielni to 20 mln euro, z czego 60% z usług wykonywanych przez pracowników, a nie ze sprzedaży. Do roku 2017 – spółdzielnia realizowała 121 programów przywracania na rynek pracy, wobec czego administracja publiczna zaoszczędziła 4.000,00 euro rocznie na pracowniku (było to przede wszystkim ograniczenie hospitalizacji dla osób z zaburzeniami psychicznymi oraz wstrzymanie wypłacania zasiłków poprzez włączenie osób wykluczonych na rynek pracy). W latach 2013-2017 administracja publiczna zaoszczędziła ponad 2 mln euro.
Dział zasobów ludzkich
Spółdzielnia pozyskuje ludzi do pracy poprzez kontakty z instytucjami, które same zgłaszają się o pomoc w przywróceniu osób wykluczonych na rynek pracy, a zadaniem spółdzielni jest udzielić im pomocy.
Jak podkreślał Beppe Bruni z działu HR, dla większości ludzi przyjętych do pracy ważna jest nie tyle sama praca i wynagrodzenie za nią, jak odzyskanie poczucia swojej wartości. W pierwszym etapie po przyjęciu do spółdzielni odbywa się praca polegająca na poznaniu siebie, dopiero później osoba taka jest kierowana do pracy. W przeciwnym przypadku, skierowanie jej do pracy na jakimkolwiek stanowisku mogłoby pogorszyć jej stan zdrowia.
Do pracy w spółdzielni nie są przyjmowane osoby indywidualne, przyjmuje się tylko te, które są na usługach socjalnych i odbyły już pewien okres leczenia lub odwyku. Muszą posiadać dokumentację mówiącą o tym, że są pod opieką instytucji socjalnych. Osoba wykluczona nie odbywa okresu próbnego, ani stażu, zostaje od razu zatrudniona. Umowa zawierana jest na czas określony od 6 m-cy do 1 roku. Cel zostaje osiągnięty jeżeli uda się zatrudnić osobę na czas nieokreślony (spółdzielnia może się poszczycić tym, iż 80% zawieranych umów przekształca się w umowy na czas nieokreślony). Z każdą osobą przyjętą do pracy zawierany jest kontrakt/ projekt socjalny, w którym określa się cele do osiągnięcia. Co 6 miesięcy projekt jest weryfikowany pod kątem efektywności. Każdy pracownik jest na bieżąco informowany o swoich błędach, nie jest zwalniany od razu jeśli jego praca jest nieefektywna.
W spółdzielni zachowana jest klauzula dotycząca danych osób przyjętych do pracy, nikt nie wie czy osoba została zatrudniona normalnie czy z Programu. Koszt utrzymania pracownika przez spółdzielnię jest taki sam jak w normalnym zakładzie. Składki emerytalne pokrywa Państwo. Spółdzielnia socjalna dysponuje w kadrze swoimi edukatorami (wychowawcami) i są nimi osoby, które np. wcześniej pracowały w urzędach, miały do czynienia z osobami wykluczonymi. Na jednego edukatora przypada 15 osób wykluczonych. Żeby zostać edukatorem trzeba ukończyć 3 letnie studia wyższe. Edukator towarzyszy grupie pracowników w codziennej pracy, pomaga rozwiązywać trudności. Na koniec roku dla wszystkich pracowników przyznawana jest nagroda produktywności.100.000,00 euro zysku dzielone jest na nagrody dla wszystkich pracowników.
Dział innowacji i projektów
W roku 2016 został utworzony dział innowacji i projektów, w którym zatrudnione są 4 osoby. Do głównych zadań działu należy: analizowanie i weryfikacja pomysłów, tworzenie projektów, które są przedstawiane innym instruktorom i wykorzystywane w ramach wykonywanych przez spółdzielnie usług. Jednym z projektów jest np. utworzenie zakładu naprawy śmieciarek, które są używane przez spółdzielnie. Spółdzielnia posiada ich aż 150. Innym projektem innowacyjnym realizowanym przez spółdzielnię był projekt Job Coach Plus, zakładający kształcenie tutorów – pracowników spółdzielni, którzy zostali przeszkoleni, w jaki sposób traktować osoby niepełnosprawne, uzależnione itp.
W celu zapobiegania odpadom materiałowym utworzony został sklep z używanymi materiałami (meble, ubrania, sprzęt gospodarstwa domowego). Spółdzielnia prowadzi również bank żywności. Pozyskiwane artykuły spożywcze
są artykułami z bliską datą ważności produktu. Po ich nabyciu następuje segregacja i kategoryzacja, musi być również zachowana ciągłość chłodzenia. Artykuły rozdawane są do 200 innych organizacji, które zajmują się pomocą osobom w ciężkiej sytuacji życiowej, część trafia do rolników, którzy otrzymują żywność do karmienia zwierząt. Działaniem takim spółdzielnia uwrażliwia również swoich pracowników na to, aby nie marnotrawić żywności. Każdy z pracowników spółdzielni, a także wolontariusz, który przepracuje co najmniej 6 godz. w tygodniu dostaje skrzynkę z jedzeniem. W ramach tej działalności spółdzielnia zatrudnia 2 osoby, a przy pracy związanej z segregowaniem żywności dodatkowo pracuje 120 wolontariuszy.
MEDICUS MUNDI
Początkowo firma działała jako stowarzyszenie, dziś w formie spółdzielni socjalnej zajmuje się odzyskiwaniem, regeneracją i sprzedażą aparatury medycznej. Nie nadający się do użytku sprzęt medyczny jest przywożony na miejsce lub odbierany z różnych instytucji zdrowotnych (szpitali, przychodni itp.) przez pracowników firmy Medicus Mundi. Instytucje te oddają sprzęt za darmo lub częściowo odpłatnie. Gdyby miały same go zutylizować, koszty byłyby niewspółmiernie wyższe. Spółdzielnia startuje również w przetargach, aby kupić potrzebny sprzęt. W siedzibie firmy nad naprawą sprzętu pracuje 8 pracowników spółdzielni oraz 20 wolontariuszy, a także specjaliści z zewnątrz. Co ciekawe, wolontariuszami w spółdzielni są specjaliści, którzy na co dzień zajmują się naprawą sprzętu medycznego, a w spółdzielni działają z pobudek społecznych, często podczas swojego urlopu. Spółdzielnia inwestuje w swoją kadrę- jeden z pracowników jest na etapie specjalistycznego kształcenia. Często też firmy, które oddają sprzęt w ramach współpracy szkolą pracowników spółdzielni, dostarczając im wiedzy, jak dana aparatura działa. Naprawiony sprzęt trafia głównie do krajów 3 świata- do Afryki trafia 70% dostaw, reszta do takich krajów, jak: Rumunia, Ukraina, Litwa. Część sprzętu jest odsprzedawana osobom/ firmom prywatnym, ale tylko ta, którą spółdzielnia zakupiła w ramach przetargów. Po prezentacji trzech spółdzielni przez osoby odpowiedzialne, odbyła się wizyta w miejscach pracy spółdzielni. Uczestnicy wizyty studyjnej mogli zobaczyć jak funkcjonuje sortownia odpadów – makulatury i plastiku, zakłady zajmujące się naprawą zużytego sprzętu medycznego, sortownię przeterminowanej żywności oraz magazyn używanych przedmiotów przekazanych przez mieszkańców gminy Brescia.
Cerro Torre Societa Cooperativa Sociale ONLUS
Spółdzielnia Cerro Torre ma wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu odpadami. Działa we współpracy z administracją publiczną, przedsiębiorstwami komunalnymi, firmami prywatnymi i obywatelami. W spółdzielni funkcjonują trzy sektory usług:
1) Ekologiczny / utylizacja odpadów.
2) Usługi mające na celu montowanie liczników wody, do prądu i gazu oraz do odczytu.
3) Energetyczny (termohydraulika, montaż, naprawa itd.)
Odnawialne źródła energii, zbieranie odpadów (śmieci) na terenie gminy, zarządzanie ekologicznymi wyspami, odczyty liczników, zespoły mechaniczne, utrzymanie dróg, publiczne utrzymanie zieleni, inżynieria urządzeń wykorzystujących energię ze źródeł odnawialnych. Główne działania realizowane w sektorze ekologicznym to: zarządzanie ekologicznymi wyspami/centrami zbierania, zbiórka od drzwi do drzwi, zarządzanie odpadami dla firm, zbiór zużytych wkładów drukujących, edukacja ekologiczna w szkołach lub gminach. W dziedzinie odpadów Cerro Torre łączy dbałość o środowisko z sektorem społecznym, oferując osobom znajdującym się w trudnej sytuacji możliwość reintegracji zawodowej w obszarze o strategicznym znaczeniu dla społeczeństwa. Po wystąpieniu dyrektora ds. personalnych, ubrani w specjalne kamizelki odblaskowe, udaliśmy się w kierunku wyspy ekologicznej tzw. „wyspy śmieci”, gdzie mieszkańcy przywożą: trawę, gałęzie, papier, plastik, odpady organiczne itd. Pracownik spółdzielni przekazał nam zasady, które obowiązują w punkcie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK),
a także przedstawił informacje, jak wygląda procedura korzystania z PSZOK przez mieszkańców gminy Brescia. To, co nas zaskoczyło, to niesamowity porządek, który zastaliśmy na „wyspie” ekologicznej. Mieliśmy możliwość obserwacji, jak odbywa się przywóz odpadów przez mieszkańców oraz sposób ich monitorowania przez spółdzielnię. Obecnie Spółdzielnia Cerro Torre zatrudnia 122 osoby (15 osób wykonuje pracę w Mediolanie – odczytywanie liczników). Główna działalność firmy skupia się w Bresci i okolicach. W spółdzielni zatrudnieni są pracownicy wykluczeni- uzależnieni m. in. od narkotyków, gier hazardowych. Cerro Torre powstała we współpracy z ośrodkiem, który zajmuje się osobami uzależnionymi. Dzięki temu, jest możliwe włączanie do rynku pracy osób, które zamiast odbywać karę w więzieniu mogą pracować w spółdzielni. Ze 122 osób – 42 % to pracownicy włączeni do rynku pracy. W 2017 r. zrealizowano 20 projektów - zatrudniono 20 osób wykluczonych społecznie, z których 12 osób nadal pracuje, 7 osób wróciło do uzależnienia, a 1 osoba znalazła zatrudnienie w innym zakładzie pracy. Przez ostatnie 3 lata spółdzielnia ma obroty ujemne. Jest to wynik działań, które były nieopłacalne. Spółdzielnia posiada jednak fundusz zabezpieczający (rezerwowy) z poprzednich lat, z którego pokrywane są straty. W roku 2018 Cerro Torre zasięgnęło porad konsultanta, który podpowiedział, jak należy z sukcesem zarządzać firmą. Na początku 2018 r. spółdzielnia bardzo rozwinęła się. Silny jest dział handlowy, w którym zatrudniono 4 specjalistów – założono wspólne cele do osiągnięcia na koniec roku. Spółdzielnia wzięła udział w różnych przetargach w ostatnich 3 miesiącach i zaobserwowano odwrócenie sytuacji – firma idzie w dobrym kierunku.
AZIENDA AGRICOLA DOSSO S. ANDREA DI BREGOLI DAVIDE Brescia
Spółdzielnia socjalna „L’alternativa”, znajduje się na farmie edukacyjnej Farm Dosso S. Andrea Quinzano d’Oglio, w prowincji Brescia. W 1992 roku Pani Lamagni Mariangela wraz z mężem otworzyli gospodarstwo rolne DOSSO S. ANDREA, które zajmowało się agroturystyką, a w roku 2001 roku zostało przekształcone w gospodarstwo dydaktyczne. Spółdzielnia rozpoczęła współpracę ze spółdzielniami socjalnymi i ośrodkami społeczno – wychowawczymi. W 2009 roku prowadzenie gospodarstwa przejął syn Lamagni Mariangela i do chwili obecnej spółdzielnia ma charakter „firmy” rodzinnej. Aktualnie spółdzielnia socjalna „L’alternativa”, zajmuje się prowadzeniem ośrodka dla nieletnich obcokrajowców (z terenu Afryki Północnej) w wieku 14-18 lat, agroturystyką, prowadzeniem terapii przy zaangażowaniu zwierząt (w tym dogoterapia, hipoterapia, onoterapia), prowadzeniem terapii przy wykorzystaniu ogrodnictwa, sprzedażą wytworzonych produktów (salami, wino, warzywa), pełnieniem funkcji gospodarstwa dydaktycznego (realizacja kursów zawodowych).Na terenie Włoch istnieje rozróżnienie pomiędzy gospodarstwami społecznymi, które mogą kierować swoją ofertę do innych spółdzielni socjalnych oraz gospodarstwami dydaktycznymi, które mogą współpracować z placówkami edukacyjnymi. Obecnie w rejonie Lombardii działa 5 gospodarstw socjalnych (a gospodarstw rolnych w tym rejonie jest 1500). Spółdzielnia „L’alternativa” działa na obszarze 3 hektarów, zatrudniając 8 osób. Na farmie znajduje się gaj orzechowy, las i teren dla dzieci, hodowla koni, osłów, owiec, królików, psów, ptaków, pszczół, dżdżownic i drobiu. W ośrodku jest przygotowanych 20 miejsc noclegowych dla nieletnich imigrantów. Jednym z celów spółdzielni jest integracja jej mieszkańców z włoskim społeczeństwem, zwiększenie poczucia własnej wartości wśród nieletnich podopiecznych i wspieranie ich procesu rozwoju. Organizowane są dni z warsztatami edukacyjnymi na terenie wsi, których celem jest przygotowanie podopiecznych ośrodka do przyszłej autonomii i zapewnienie im właściwego podejścia do świata pracy. Mieszkańcy ośrodka mają zagwarantowane usługi, których potrzebują: wyżywienie, zakwaterowanie, uczęszczanie do szkoły oraz różne działania mające na celu uspołecznienie i akceptację zasad. Proponowane zajęcia zawodowe i edukacyjne obejmują zarówno przetwarzanie i wprowadzanie do obrotu produktów rolnych, jak i zarządzanie zwierzętami, które zostały wybrane i przeszkolone do pełnienia ważnej funkcji w terapii i rozwoju. Różnorodność proponowanych działań w sektorze rolnictwa jest ogromna i oferuje możliwość indywidualnego dopasowania do każdego podopiecznego. Gospodarstwo dydaktyczne kieruje swoje usługi do szkół, mając na uwadze utrzymanie ciągłych relacji z nauczycielami, aktywne zaangażowanie dzieci, stworzenie powiązania między miastem a wsią, podniesienie świadomości na temat środowiska rolniczego, pochodzenia produktów spożywczych. Dzieci mogą odkryć znaczenie zawodów deprecjonowanych społecznie. Gospodarstwo oferuje praktyczne zajęcia oraz praktykę zawodową. Głównym odbiorcą usług spółdzielni jest nieletnia młodzież, przebywająca stale na terenie spółdzielni. Aby trafić do ośrodka, osoby muszą być zdiagnozowane przez psychiatrę lub neuropsychiatrę. Jeżeli specjalista zdecyduje, że osoba wymaga dodatkowej terapii, to wtedy jest kierowana do ośrodka i w takim przypadku terapia jest opłacana przez służbę zdrowia lub gminę (150 euro dziennie na osobę). Na farmie mogą również przebywać klienci instytucjonalni- spółdzielnie socjalne z nieletnią młodzieżą, która jest bez opiekunów- w takiej sytuacji gmina płaci za pobyt „trudnej młodzieży” 70-130 euro na dzień/na jedną osobę.
Piotr Kubarewicz- kierownik ZAZ w Biskupcu: Wizyta studyjna we Włoszech była ciekawym doświadczeniem umożliwiającym spojrzenie na spółdzielczość z odmiennej perspektywy. Naturalne próby porównywania rozwoju spółdzielczości w Polsce i we Włoszech wskazywały, że funkcjonujemy na całkowicie odmiennych poziomach organizacyjnych i ekonomicznych. Trwała, zakorzeniona w tradycji spółdzielczość we Włoszech, to przede wszystkim ogromne podmioty gospodarcze, zatrudniające duże ilości osób (kilkaset), współpracujące w wielu obszarach, ale również konkurujące pomiędzy sobą. Zauważalna jest obecność spółdzielni w realizacji wielu zadań w sferze publicznej, co pozwala na włączenie większej ilości osób wykluczonych do realizacji takich prac, jak utrzymanie zieleni czy gospodarka komunalna. Obserwowanie dużych, profesjonalnie zarządzanych spółdzielni daje nadzieję na możliwość rozwoju przedsiębiorczości społecznej w Polsce, ale jest również ciekawą wskazówką dotyczącą wyzwań. Spółdzielczość we Włoszech kilkadziesiąt lat temu mogła liczyć na wsparcie samorządu, kraju i Unii w dużo większym zakresie niż obecnie. Środki finansowe jakie przeznaczano na rozwój przedsiębiorczości miały doprowadzić do ich rozwoju i "usamodzielnienia". Ważnym doświadczeniem było zobaczenie jak spółdzielnie otwarcie mówią o konieczności inwestowania, dywersyfikacji działań, sieciowania i wzajemnego wspierania (np: Cauto). Kryzys gospodarczy, który we Włoszech wystąpił w 2008 r. w zasadzie nie dotyczył spółdzielni socjalnych. Spółdzielnie, dzięki temu, że były w sieci, potrafiły przezwyciężyć kryzys i dalej się rozwijać. Podsumowując, oprócz podglądania ciekawych pomysłów i rozwiązań, zwłaszcza fenomenalnych rozwiązań w zakresie spółdzielczości rolniczej, gospodarstw socjalnych i dydaktycznych ważną rekomendacją płynącą z wizyty powinna być nasza większa uwaga w zakresie właściwego wykorzystania obecnych instrumentów finansowych do budowania trwałych przedsiębiorstw społecznych. Możemy założyć, że dostępne dzisiaj środki na rozwój spółdzielczości, "kiedyś" się skończą i spółdzielnie/przedsiębiorstwa będą musiały posiadać mocną podwalinę infrastrukturalną i finansową, aby móc dalej realizować misję społeczną.
NAJWAŻNIEJSZE SPOSTRZEŻENIA
Włoskie spółdzielnie są inaczej finansowane niż te w Polsce. W zasadzie obecnie nie otrzymują one dużego wsparcia ze strony samorządów lokalnych. Muszą same zapracować na zysk. Spółdzielnie realizują projekty własne oraz unijne. Na założenie spółdzielni socjalnej nie ma środków z państwa, np. w formie dotacji. Kiedyś we Włoszech w samorządach tworzone były fundusze, wspierające spółdzielczość socjalną. Teraz wsparcie samorządów lokalnych przejawia się głównie poprzez organizowanie przetargów publicznych z udziałem PES. Często w przetargach umieszczane są klauzule społeczne, które promują zatrudnianie osób pochodzących z grup wykluczonych, wskazując liczbę wykluczonych przewidzianych do zatrudnienia, a niekiedy przetargi dotyczą tylko spółdzielni socjalnych (klauzule zastrzeżone). W pierwszych latach funkcjonowania ustawy o spółdzielniach socjalnych, spółdzielnie otrzymywały zlecenia na realizację zadań publicznych na zasadzie porozumienia, dopiero od niedawna muszą konkurować w przetargach. To wymusza na nich większą aktywność. W Polsce z kolei spółdzielnie powstają głównie dzięki temu, że korzystają z dotacji na ich założenie przyznawanej przez Ośrodki Wsparcia Ekonomii Społecznej, czy też ze środków z Funduszu Pracy czy PFRON. We Włoszech mieliśmy okazję zobaczyć przykłady rozwoju gospodarki o obiegu zamkniętym rozumianej jako koncepcji, w której wartość: produkty, materiały oraz surowce powinny pozostawać w obiegu tak długo, jak jest to możliwe, a wytwarzanie odpadów powinno być jak najbardziej zminimalizowane. Ta forma organizacji relacji ekonomicznych ma szczególne znaczenie dla wspólnot lokalnych, z uwagi na to, że pozwala na ograniczanie niekorzystnych zjawisk (np. nadmiernej produkcji odpadów, marnowanie żywności) dotyczących wszystkich członków takiej społeczności. Z tego względu ważne jest uwzględnienie w politykach publicznych instrumentów sprzyjających powszechnemu zaangażowaniu członków wspólnot we wdrażanie takiego modelu. Wyzwaniem stojącym przed sektorem ekonomii społecznej i solidarnej w Polsce i na Warmii i Mazurach może być także wkraczanie w zupełnie nowe obszary działalności. Na uwagę zasługuje tu chociażby produkcja energii odnawialnej. Podobnie jak w przypadku gospodarki o obiegu zamkniętym, w tej dziedzinie również kluczowym czynnikiem determinującym powodzenie jest zaangażowanie w produkcję energii jak najliczniejszego grona członków społeczności lokalnej. W wizytowanych spółdzielniach zauważalne było, iż na pierwszym miejscu w prowadzonej działalności liczy się człowiek. Praca w spółdzielni ma za zadanie pomóc ludziom w ciężkiej sytuacji życiowej we włączeniu społecznym. Ważne jest, żeby osoby te odzyskały swoją wartość, pewność siebie, godność. W codziennym funkcjonowaniu w miejscu pracy osobom wykluczonym pomagają inni pracownicy- tutorzy, edukatorzy. W niektórych firmach pracownicy nie wiedzą, czy przyjmowana do pracy nowa osoba pochodzi z grupy defaworyzowanej, czy też nie. Włosi mają duże zaufanie do swoich pracowników przez to, że zanim dana osoba do nich trafia, jest skierowana przez innych podmiot czy urząd. Dlatego tak ważne jest wzmacnianie więzi międzyinstytucjonalnych w celu przywracania osób na rynek pracy. W razie popełnienia błędów, czy wystąpienia pewnych incydentów, osoba nie jest zwalniania, ale daje jej się szansę na poprawę swojego zachowania.
REKOMENDACJE:
- Podejmowanie działań na rzecz zwiększenia zainteresowania gmin zlecaniem zadań spółdzielniom socjalnym, np. utrzymywanie cmentarzy.
- Szersze wykorzystywanie narzędzi jakimi są klauzule społeczne w zamówieniach publicznych.
- Z centrów integracji społecznej powinni wychodzić absolwenci, gotowi do podjęcia zatrudnienia w formie spółdzielni socjalnych.
- Spółdzielnie są silne, jeśli mają silnych liderów- należy ich wspomagać, szkolić.
- Zarządzanie spółdzielnią jest bardzo trudnym zadaniem, często sukces spółdzielni zależy od dobrego zarządzania- istotne są szkolenia dla kadry zarządzającej.
- W samorządach, w których działają spółki komunalne, nie powinno się tworzyć nowych tworów, jak spółdzielnie.
- Więcej ekonomii w ekonomii społecznej- we Włoszech spółdzielnie same na siebie zarabiają, nie czekają aż im państwo coś da.
- Ciekawą formą działalności włoskich spółdzielni socjalnych jest prowadzenie gospodarstw opiekuńczych. We Włoszech ich działalność jest uregulowana ustawowo. Warto byłoby podjąć działania na rzecz usankcjonowania funkcjonowania gospodarstw opiekuńczych w polskim porządku prawnym. Do rozstrzygnięcia pozostaje też kwestia przetwórstwa rolnego, tj. czy można taką działalność prowadzić w formie spółdzielni socjalnej.
- Ważne jest zrozumienie tematu wśród instytucji lokalnych (OPS-y, urzędy pracy)- konieczne jest wzmocnienie relacji między instytucjami pomocy społecznej a PES, polegające w szczególności na wykorzystywaniu instrumentów aktywnej integracji, wzajemne informowanie się.
- Konieczne jest wzmocnienie więzi między spółdzielniami działającymi w tym samym obszarze- sieciowanie daje ogromne rezultaty.
- Konieczne jest również uwzględnienie nowych kierunków i koncepcji, które przełożyć się mogą na zasadniczą zmianę w funkcjonowaniu społeczności lokalnych- kluczowe znaczenie ma tutaj rozwój gospodarki o obiegu zamkniętym.